Mówi się, że dzieci z rodzin alkoholików można wstępnie rozpoznać po kilku charakterystycznych cechach. Zazwyczaj wolą zabawę w izolacji od wspólnej z rówieśnikami, ekspresyjnie wyrażają emocje, mają problemy z koncentracją, bywają pobudzone, nerwowe i łatwo tracą panowanie nad sobą. Cechują się niecierpliwością, boją
Jesteśmy 20 lat po ślubie. Szmat czasu. Ale tak jakoś zleciało, właściwie strata czasu jak teraz widzę. Odkąd pamiętam, miałam problem z pijącym mężem. Było spokojnie tylko wtedy, gdy bylismy przed ślubem młodzi nastolatkowie. A potem rozpędzał się coraz bardziej. Od kilku lat jest za granicą. Faktycznie odetchnęliśmy trochę z synem. Ale tam co robi przechodzi ludzkie pojęcie. Zamiast zarabiać na rodzinę, wpada w ciągi alkoholowe zadłuża się, potem trochę spokoju. Taki schemat. Ostatnio przeszedł samego siebie. Miał super pracę z zamieszkaniem i jedzeniem. Popracował 2 tygodnie, a potem wyszedł i przepadł na 8 dni. Nie dzwonił ani do mnie ani do teściowej, która tam mieszka. Rano zadzwonił, ze 2 dni spędził w więzieniu, bo policja go zgarnęła w parku. Ja zachodziłam w głowę, co się dzieje a on się imprezował. Nie wiem jak z nim teraz rozmawiać. Postanowił wybrać się na terapię, ale już nieraz to zamierzał, a potem stwierdzał ,że nie musi bo wszystko wie a najwazniejsza jest praca. Tymczasem wyłączyłam skypa i telefon. Czuję złość na niego a nawet nienawiść.
Nie tylko nie mam spokoju, ale teraz jeszcze dodatkowo przychodzą do niego pisma z jakichś firm pożyczkowych i windykacyjnych. Było też coś z sądu i od komornika. Nie wiem jak z nim rozmawiać. Nie chce się leczyć. A długi stale narastają. Boję się, że w końcu zabiorą nam mieszkanie i pójdziemy pod most.
Ten artykuł jest kontynuacją tekstu o toksycznych związkach. Cała seria będzie składać się z trzech artykułów: Toksyczny związek Jak zakończyć toksyczny związek w 11 krokach Jak uzdrowić toksyczny związek Jak pomogą Ci opisane w tym tekście wskazówki? proces rozstania będzie łatwiejszy i mniej angażujący emocjonalnie (co oczywiście nie zawsze jest możliwe) zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojego partnera lub partnerki; rozstanie będzie skuteczniejsze, a więc pozwoli Ci uniknąć ponownych zejść i niepotrzebnych powtórek zrywania więzi; po rozstaniu się z partnerem będziesz mógł szybko odbudować swoje życie, bez ciągnięcia za sobą ogona wspomnień i emocji. Oczywiście nie wszystkie kroki będą odpowiednie dla Ciebie i Twojej relacji. Każdy z nas ma inne podejście do życia i związków. Każda relacja działa na innych zasadach. Jednak jest tu na tyle dużo pomysłów, że na pewno wybierzesz dla siebie to, czego potrzebujesz - tak, aby móc w przemyślany sposób, raz na zawsze zakończyć toksyczny związek. Pobierz ebooka "3 kroki do osobistej wolności " i ciesz się życiem Krok 1 - Sprawdź swoją decyzję Jeśli faktycznie chcesz zakończyć ten związek, to zanim podejmiesz jakiekolwiek działanie - upewnij się, że rzeczywiście podjąłeś tę decyzję. Że głęboko w sercu zdecydowałeś się to zrobić i całym sobą tego chcesz. To ważne, bo pewność tego, co robisz, pozwoli Ci przejść przez proces dużo sprawniej. Utrzymywanie przy życiu wszelkich wątpliwości może tylko sprawić, że przy pewnych zachowaniach ze strony partnera możesz po prostu zmienić zdanie i będziesz musiał wszystko zaczynać od nowa. Może być to emocjonalnie wyniszczające, dlatego lepiej zrobić to raz, a dobrze. Jeśli nadal masz w sobie wątpliwości, to albo sobie odpuść, albo tu i teraz zamknij oczy, skieruj całą uwagę do środka i powiedz sobie “Bez względu na wszystko, robię to. Taka jest moja decyzja”. Jeśli trudno jest Ci powiedzieć to zdanie w spójny i zobowiązujący sposób, wróć do artykułu Toksyczny związek i popracuj nad podjęciem tej decyzji. Krok 2 - Odnajdź w sobie spokój Skoro podjąłeś już decyzję o rozstaniu, w Twojej głowie ten związek już nie istnieje. Ważne, abyś na tym etapie sobie to uświadomił - jesteś już wolnym człowiekiem. Owszem, czeka Cię trudne zadanie - zakomunikowanie tego swojemu byłemu partnerowi - ale nie zmienia to faktu, że ten toksyczny związek został już zakończony. Weź głęboki oddech i znajdź w sobie przestrzeń i spokój wewnętrzny. To pozwoli Ci się skoncentrować na tym procesie, podejść do niego uważnie i mądrze. Jeśli potrzebujesz więcej pomysłów na uspokojenie swoich emocji, wybierz się na całodniową, samotną wycieczkę - bez telefonu i komputera. Poświęć ten czas na to, aby przewietrzyć swój umysł, przyzwyczaić i pogodzić się z decyzją, którą podjąłeś. Krok 3 - Przygotuj się mentalnie Pamiętasz destruktywne przekonania, które wymieniłem w poprzednim artykule o toksycznych związkach? To jeden z ważniejszych etapów w tym procesie, dlatego przytoczę je tutaj ponownie. Jeśli są one częścią Twojego sposobu myślenia, warto, abyś podważył ich prawdziwość. Są one składnikami Twojego psychicznego uzależnienia, od którego warto się uwolnić jeszcze zanim zakończysz toksyczną relację. Zmuszają Cię do bierności i odbierają siłę, która jest teraz jest Ci szczególnie potrzebna. On/Ona się na pewno zmieni i w końcu będziemy szczęśliwi; To wszystko przeze mnie; Stracenie tej osoby jest gorsze niż życie w samotności; Samotność jest straszna; Cierpienie jest częścią prawdziwej miłości; Gdy zakończę ten związek już nigdy nie znajdę nikogo dla siebie. Zapisz każde z nich na osobnej kartce, po czym symbolicznie je podrzyj na małe kawałeczki. Jedna po drugiej, żegnając się z tymi ograniczającymi nawykami myślenia. Możesz też zapisać na nowej kartce przekonania, które są przeciwieństwem powyższych, np. “Samotność jest wspaniała”. Do każdego takiego przekonania wymień 3 powody, dla których ta myśl jest prawdziwa. Krok 4 - Wyobraź sobie życie bez tej osoby Jednym z powodów, dla którego rozstanie jest tak trudne, jest wspólny obraz przyszłości, który utrzymujemy w swojej głowie. Niezależnie od tego, ile lat jesteście już razem - wizja wspólnej przyszłości to naturalna część nawet tych nieszczęśliwych, być może nawet toksycznych związków. Gdy nagle ten obraz ma się rozsypać w drobny mak, co zostaje na jego miejscu? Przerażająca, czarna dziura. Z psychologicznego punktu widzenia normalne jest to, że boimy się tego, czego nie znamy. Dlatego kluczem do uwolnienia się od trudnych emocji jest zbudowanie nowego obrazu życia - tym razem bez partnera. Takie wyobrażenie da Ci poczucie bezpieczeństwa i sprawi, że łatwiej będzie Ci stawiać kolejne kroki. Daj sobie trochę czasu w ciszy i spokoju, usiądź wygodnie i zamknij oczy. Wyobraź sobie jak mogłoby wyglądać Twoje życie, gdy już będziesz wolny od toksycznego związku. Jak ta wolność wpłynie na Twoją pracę i samopoczucie na co dzień? Co będziesz robić w czasie wolnym? Jak będzie wyglądało Twoje życie za parę lat od teraz? Uzupełnij swoją wyobraźnię dziesiątkami obrazów z przyszłości, w których jesteś szczęśliwy - jako singiel lub w innej, zdrowej relacji partnerskiej. Krok 5 - Przygotuj to, co chcesz zakomunikować Odpowiednie przygotowanie się do rozmowy, w której oznajmisz wszystko swojemu byłemu partnerowi jest kluczowym etapem całego procesu. Klarowne wyrażenie swoich uczuć i bezpośrednie zakomunikowanie swojej decyzji pomoże Ci uwolnić się od tej osoby raz na zawsze. Warto zapisać sobie na kartce wszystko, co chcesz powiedzieć. Jak pierwszy raz podejdziesz do tego ćwiczenia to po prostu pisz to, co Ci przychodzi do głowy. Nie zastanawiaj się czy warto o czymś mówić czy nie, pomyślisz o tym w kolejnym etapie. Teraz po prostu przelej na papier wszystko, co leży Ci na sercu. Odłóż to na dzień lub dwa, po czym wróć do napisanego tekstu. Teraz możesz to ponownie przemyśleć. Zastanów się, które kwestie są dla Ciebie ważne, a które nie są tak istotne i możesz je pominąć. Przepisz cały tekst od nowa lub zrób sobie notatkę, używając słów kluczy. Taka forma przygotowania ułatwi Ci przeprowadzenie trudnej rozmowy. Przygotowując treść Twojej wypowiedzi zwróć uwagę na trzy rzeczy: - Zachęcam Cię do tego, abyś zaczął rozmowę od tego, że decyzja została już podjęta i że nic jej nie zmieni. Daj byłemu partnerowi do zrozumienia, że przemyślałeś to wzdłuż i wszerz i że jesteś pewien tego, co robisz. Poproś, aby ta osoba nie próbowała Cię przeciągnąć na swoją stronę - wyraźnie zaznacz, że już nie zmienisz swojej decyzji. To ważne, ponieważ to choćby w pewnym stopniu zniechęci partnera do stosowania manipulacyjnych trików mających na celu wytrącenie Cię z równowagi. - Odpuść sobie wszelkie toksyczne komunikaty w stylu „to wszystko przez ciebie” lub “zniszczyłeś mi życie”. To to tylko utrudni proces, zarówno dla Ciebie jak i dla drugiej osoby. Może to też zapoczątkować tzw. odbijanie piłeczki i zamiast dążyć do wyrażenia tego, co leży Ci na sercu wpadniesz w sieć wzajemnego obwiniania się. - Jeśli naprawdę czujesz, że potrzebujesz wylać z siebie wszystko, co przez ostatnie miesiące lub lata w sobie tłumiłeś, to jak najbardziej - zrób to. Jednak nie oceniaj drugiej osoby, a mów tylko i wyłącznie o swoich emocjach (zamiast “Jesteś beznadziejny bo mnie nie wspierałeś” powiedz “Czułam się samotna, bo brakowało mi w Tobie oparcia”). Nie skupiaj się na toksyczności partnera, ale na zakończeniu Waszej relacji. Krok 6 - Napisz maila Ten punkt jest opcjonalny. Wiem, jak trudne potrafią być takie rozmowy. Czasami nawet będąc świetnie przygotowanym, z powodu emocji nie będziesz w stanie powiedzieć choćby połowy rzeczy, które sobie zapisałeś na kartce. Jeśli Ci to pomoże, przed spotkaniem możesz napisać maila. Napisz w nim, że chcesz się spotkać porozmawiać, ale że zaczniesz od maila - bo tak jest ci łatwiej wyrazić i poukładać swoje myśli. Opisz wszystko co czujesz. Przedstaw motywy Twojej decyzji. Podkreśl, że klamka już zapadła i że tego właśnie chcesz. Zaproponuj spotkanie na neutralnym gruncie. Warto spotkać się w miejscu publicznym, aby uniknąć krzyków i rzucania talerzami. Dzięki takiej formie pierwszego komunikatu późniejsza rozmowa będzie już oparta na tym, że druga osoba wie wszystko, co chcesz jej przekazać. Będziesz mógł na spokojnie powtórzyć to, co jest dla Ciebie najważniejsze, omówić formalności i “oficjalnie” zakończyć związek. Krok 7 - Nie daj się wciągnąć w gierki emocjonalne Istnieje duża szansa, że podczas rozmowy o rozstaniu Twój partner zrobi wszystko, aby zatrzymać Cię przy sobie. Będzie Ci utrudniał zakończenie związku na wszelkie możliwe sposoby. Może głośno płakać i mówić, że sam sobie nie poradzi. Może robić z siebie ofiarę i budować w Tobie poczucie winy. Może Cię obrażać i nazywać egoistą lub egoistką. Może Cię nawet szantażować. Pamiętaj, że to wszystko są gierki, które mają na celu manipulować Twoimi emocjami. Powtarzaj, że mimo tych wszystkich zagrywek nie zmienisz zdania. Jeśli Twój partner ma potrzebę rozstać się w sposób głośny i pełen łez, zaakceptuj to. Już nie jesteś związana z tą osobą - pozwól mu lub jej radzić sobie z tym tak, jak potrafi. Krok 8 - Zaplanuj 2 tygodnie po rozstaniu Dobry plan pozwoli Ci uniknąć poczucia zagubienia, z którym często wiąże się silna chęć powrotu do partnera. Przede wszystkim pamiętaj o tym, aby po rozstaniu mieć jak najmniej kontaktu z Twoim byłym partnerem lub partnerką. Zrób wszystko, aby unikać rozmów i spotkań. Na tym etapie to bardzo ważne, bo każda rozmowa może na nowo otworzyć ranę, która dopiero zaczęła się goić. Od razu zaplanuj jak największą ilość różnych aktywności. Poumawiaj się ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną. Weź dodatkowy projekt w pracy. Wyjedź na parę dni. Zapisz się na jogę, lekcje tańca, lekcje sztuk walki. Wypełnij czas, który mógłbyś spędzić na leżenie w łóżku i myślenie o swoim zakończonym związku aktywnościami, które zajmą Twój umysł. Krok 9 - Przypominaj sobie powody rozstania Wspominanie tych najlepszych chwil to coś, co powoduje największy ból po rozstaniu. Wystarczy drobny przedmiot, aby wywołać lawinę obrazów związanych z cudownymi momentami z życia z tą osobą. Jednak musisz pamiętać o tym, że jest to przebiegły sposób Twojej podświadomości na zmuszenie Cię do powrotu do starego, “bezpiecznego” schematu. Miłe wspomnienia tworzą iluzję, że w tym związku było lepiej, niż w rzeczywistości. Dlatego Twoim ćwiczeniem będzie coś zupełnie odwrotnego. Regularnie wizualizuj te najbardziej przykre momenty, które leżały u podstaw Twojej decyzji o rozstaniu. Przypominaj sobie o tym, dlaczego postanowiłeś zakończyć ten związek. Dzięki temu łatwiej będzie Ci zrealizować następny krok: Krok 10 - Nie zmieniaj swojej decyzji Przynajmniej przez pierwsze 2 miesiące. Jeśli później uznasz, że nie umiesz żyć bez tej osoby i że bardzo chcesz spróbować jeszcze raz, w porządku. Będziesz mógł to rozważyć i odpowiednio przygotować się na pracę nad związkiem (oczywiście jeśli druga strona wyrazi taką chęć). Jednak zbyt szybki powrót do partnera po rozstaniu prawie zawsze oznaczać będzie katastrofę. Prawdopodobnie będzie bolało podwójnie i prawdopodobnie będziesz musiał jeszcze raz przechodzić przez rozstanie. Daj sobie czas na zerwanie z uzależnieniem od tej osoby. Daj sobie czas na to, aby nauczyć się żyć samemu, aby odzyskać równowagę i wewnętrzny spokój. Potem możesz robić co chcesz, ale gdyby przyszło Ci do głowy wrócić do partnera, z którym byłeś w toksycznym związku - zastanów się dwa razy, zanim mu o czymkolwiek powiesz. Krok 11 - Ciesz się wolnością Odnajdź radość w byciu wolnym od emocjonalnej manipulacji, kłótni i wzajemnego obwinania się. Naucz się oddychać pełną piersią i skup się na sobie. Zacznij o siebie dbać na różne sposoby. Początkowo może być to trudne, ale im bardziej się na tym skoncentrujesz, tym szybciej przypomnisz sobie czym jest szczęście. A co, jeśli mamy dzieci, dom, kredyt? Jeśli oprócz toksycznej relacji łączy Cię z partnerem coś więcej, masz przed sobą trudniejsze zadanie. Spokojna głowa, wszystko da się zrobić. W końcu nie ma nic gorszego niż tkwienie w związku tylko dlatego, że macie dziecko, wspólny dom lub kredyt do spłacenia. Często te rzeczy są tylko wymówką, która nie pozwala Ci na podjęcie trudnej decyzji. Dom i kredyt to dość ”prosta” sprawa - wszystko jest kwestią organizacji i ustalenia pewnych zasad. Jeśli partner nie chce się dogadać, być może będzie potrzeba, aby rozstrzygnąć to przed sądem. To nie jest nic strasznego, setki tysięcy par przez to przechodziło i pozwoliło im to zakończyć relację raz na zawsze. Co z dziećmi? Tak często słyszę: “Nie możemy tego zrobić naszemu dziecku”. Owszem, możecie. Powiem więcej, powinniście. To, czego nie możecie zrobić to tkwić w toksycznym związku i kazać dziecku na to patrzeć - i się od Was uczyć. Będzie ono bowiem powielać wzorce poznane w domu rodzinnym gdy tylko dorośnie. Dawanie mu takiego wzoru relacji partnerskiej to najgorsza rzecz, którą możesz mu zrobić. To jednak nie wszystko, czego go uczysz pozostając w takiej relacji. Uczysz go też uległości, życia w strachu i stanie wegetacji. Pokazujesz mu, że nie warto dbać o swoje szczęście. Uczysz go krzywdzenia ludzi, których kochasz i pozwalania na bycie skrzywdzonym. Rozstanie jest częścią życia - może spotkać każdego. Rezygnacja z rozstanie wcale nie chroni dziecka. Wręcz przeciwnie, naraża go na powielanie Twoich błędów. Dlatego jeśli chcesz być najlepszym rodzicem dla swojego dziecka, zadbaj o swoje szczęście i pokaż mu, że nie warto godzić się na życie w przeciętności. Pokaż mu jak wybrnąć z trudnych sytuacji. Naucz go wyciągać wnioski ze swoich błędów i stawać ponownie na nogi. Rodzic, który odważnie żyje w zgodzie ze sobą to dla dziecka najlepszy nauczyciel życia. Masz już wszystko, czego potrzebujesz, aby zakończyć swój związek. Daj sobie na to tyle czasu, ile potrzebujesz. We własnym tempie wprowadź w życie 11 opisanych przeze mnie kroków i uwolnij się z kajdan toksycznej relacji. Bardzo często zdarza się, że nasze problemy w relacjach wynikają z kluczowych czynników wewnątrz nas. Jeśli chciałbyś nauczyć się być prawdziwym sobą w relacjach z innymi ludźmi, być może zainteresuje Cię mój 15-dniowy kurs "Pewność siebie w relacjach". Na tym kursie poznasz metody, dzięki którym zbudujesz zdrową relację z samym sobą, a co za tym idzie zaczniesz tworzyć silne, autentyczne więzi z innymi ludźmi. Jeśli jesteś już po rozstaniu, podziel się w komentarzach swoimi doświadczeniami. Co najbardziej Ci pomogło? Co sprawiło, że skutecznie i sprawnie zakończyłeś tę relację? Jak się czułeś dzień po, tydzień po, miesiąc po? A jeśli się nie udało - gdzie popełniłeś błąd i jaki wyciągasz z tego wniosek? Każdy komentarz będzie wsparciem dla osób, które rozstanie mają dopiero przed sobą.
Obydwoje z mężem mamy już depresję, odsuwamy się od przyjaciół, ponieważ nigdzie nie wychodzimy, ze względu na niemożliwy potem powrót do domu (zostawia klucze w drzwiach), a przyjaciół też nie zapraszamy, bo jak ktoś przyjdzie, to ona się awanturuje. Nawet męża rodzice nie chcą do nas już przyjeżdżać. Już nie wiemy co
Witam, dzisiaj pierwszy raz na forum. Utworzyłam swój temat i chciałam podzielić się swoimi problemami. Wiem, że na pewno młodsze kobiety mają większy problem z alkoholikiem mężem a często i ojcem ich dzieci ,chociaż trudno mówić że problem jest większy czy nie ,po prostu w tym przypadku niestety jest Ja to przeżyłam będąc młodą kobietą, wyszłam za mąż już za alkoholika ,dwoje dzieci i może to głupie co napiszę ale w ciągu 23 lat mojego małżeństwa -2 lata były normalne ,wtedy kiedy mąż miał wszywkę. Normalne dni, można było zaplanować wolny czas a przede wszystkim zajmował się dziećmi. Nie chcę tu za dużo opisywać ,mąż zmarł nieoczekiwanie na chłoniaka i zostałam sama z dwójką chłopców, starszy studiował młodszy 1 kl. liceum i zaczęły się z nim problemy. Finansowałam szkoły i spłacałam długi . Pracy w wyuczonym zawodzie nie podjął, wyjazdy do pracy za granicę no i powrót do domu. Tu o pracę ciężko jak dla Ferdka ,urodziło się dziecko ,ponieważ jeszcze pracowałam to płaciłam alimenty i nadal spłacałam długi ciągle tłumaczył się ,że za trawę i alkohol. W tej chwili pracuje i ma pracę ale nic się nie zmieniło tzn. płaci alimenty i reszta pensji a dostaje 28-go idzie na alkohol i wystarcza do 10-tego i czeka na moja emeryturę. I na tym na razie zakończę bo nie wiem czy dobrze robię pisząc na forum a mam co pisać i nie ukrywam że mam świadomość że źle postępowałam ale nie dałam sobie nic powiedzieć ,ale już tak dalej nie mogę. Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia. Za tę wiadomość podziękował(a): jerzak, williwilli55, Katarzynka77, Annaannaanna, Livia Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Witaj Proponuję udać się dla Ciebie po pomoc, leczyć własne współuzależnienie. Syn to dorosły człowiek, nie jesteś z jego sponsorem. Poczytaj sobie proszę kim są pomagierzy i jak szkodzą i sobie i alkoholikowi. Jestem Monika alkoholiczka. Nie próbuj przeskakiwać schodów, kto ma długą drogę przed sobą, nie biegnie - Paula Modersohn-Becker (,,,) nie nauki...czujesz, że to nie tak - Przyjaciel Za tę wiadomość podziękował(a): Livia, Jola65 Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Witaj Jolu na forum Kasia Też mam syna się złudną nadzieją że pobyt w domu mu pomoże dojść do siebie i stanąć na nogi. Dwa miesiące temu poprosiłam aby znalazł sobie swoje mieszkanie i teraz pije co tego wiem że to była bardzo słuszna pomoże mu być w końcu odpowiedzialnym za też duże plusy tej wyprowadzki. Mnie pomogła czytałam na temat pomogło mi zrozumieć z czym mam do czynienia. Aby być prawdziwie wolnym,najpierw trzeba pokonać swoje słabości.. Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Napisałaś, że już tak dalej nie możesz. To jest bardzo ważny moment. Kiedy ja to poczułam poszłam po pomoc ale dalej chciałam ratować i szukałam pomocy jak. Dopiero terapeutka , jak usłyszała to co mówię, stwierdziła że ja sama potrzebuję pomocy. Współuzależnienie było widać w każdej dziedzinie mojego życia, w stosunku do męża, partnera, dzieci, mamy i siostra. Terapia współuzależnienia pomogła mi dostrzec moje błędy, odciąć się od picia bliskich mi osób i zacząć żyć swoim życiem. Nauczyłam się żyć na nowo, w zasadzie cały czas się uczę i odkrywam nowe dziedziny gdzie mogę poprawić jakość swojego życia. Warto o siebie zadbać Witaj na forum Za tę wiadomość podziękował(a): Jola65 Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Witaj,kiedy moja mama wyzucila ojca,moja babcia matka jego go nakarmila,ubrala przyjela,i tak czy siak,zrobila bezradnego piotrusia pana,ojciec zapil sie w wieku 47 ex malozonek Nadal pije u mamusia,tesciowa wieczna nie jest,ciekawe jak dat rade bez Niej, co cie trzyma,poczucie Winy,ale Ono ci na Nic,zobacz gdzie cie prowadzi Wszystko przemija nawet wczoraj ,nie warto zyc hstoria Za tę wiadomość podziękował(a): Jola65 Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Dziękuję za cenne rady ale również za wskazówki ,które przeczytałam od Hanysa 9 rzeczy ,które warto wiedzieć żyjąc z osobą uzależnioną od alkoholu ,wydrukowałam sobie no i cóż wszystko to prawda i zaczynam. Wprowadzam w swoje życie ale bardzo utkwił mi przedstawiony cytat przez Hope jakże b. mądry i już zdarzyło mi się powiedzieć synowi "moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak nisko, że nawet nie uwierzę Ci, kiedy powiesz która godzina " i syn wyszedł i nic nie odpowiedział. Ja na razie nie mam możliwości udania się na terapię ,ale mój syn po detoksie zaliczył wizytę u psychiatry i za dwa tygodnie ma rozpocząć terapię ,zobaczę jak to będzie bo nadal popija ale unikam już awantur. Bardzo mnie poruszył też wywiad Sekielskiego z Kasią Nosowską na YT (bardzo polecam), jak słuchałam to przewinęło mi się całe moje życie co było i jest i wierzę ,że muszę za siebie się wziąć bo ja jestem najważniejsza i zadbać o siebie i swoje zdrowie. Pozdrawiam i życzę sobie i wszystkim wytrwałości w postanowieniach. Za tę wiadomość podziękował(a): szekla, Katarzynka77, marcin, Krysia 1967, Rolka, makino Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Osoby współuzależnione przestają kontrolować alkoholika, skupiają się na łagodzeniu napięcia na co dzień. Życie członków rodziny ulega dezorganizacji, panuje chaos, lęk, niepewność. Faza 4: zmiana zachowania osoby współuzależnionej. W kolejnej fazie łatwo można zauważyć zmianę, jaką przechodzi osoba współuzależniona.
Witam serdecznie opiszę swój temat od początku bo to co się stało w moim życiu i dzieje dalej jest koszmarem Wyszłam za mąż 22 lata temu za człowieka Uciekłam od alkoholika i po 2 latach tęsknie jak sobie pomóc - Niepijemy
Rodzina staje się trochę bardziej stabilna i zorganizowana w taki sposób, by pomniejszyć zaburzające skutki zachowania alkoholika. 5 Faza. Żona zaczyna się odseparowywać od pijącego nadal męża i z czasem następuje rozstanie.Postępowanie żony jest skoncentrowane na rozwiązywaniu różnorodnych problemów środowiskowych, bytowych
W artykule rozmowa skupi się na tym, jak utrzymać rodzinę z małżonkiem, którego odczucia nie zostały schłodzone. Ponadto, zalecenia zostaną przekazane kobiecie, która nie chce mieszkać razem z pijakiem w najbardziej krytycznych okolicznościach.
Modlitwa za alkoholików, aby byli wolni od występków. Dobry Ojcze, dziś przychodzę do Ciebie szukając rozwiązania mojej sytuacji, Panie, spójrz na tę wadę, która wdarła się w moją istotę i nie mogę znaleźć sposobu, aby ją opuścić. Panie, chcę być wolny, aby móc mieć i zapewnić jakość życia mojej rodzinie. Rozumiem
Odcięcie się od miłości oznacza zaprzestanie pisania, dzwonienia, a także śledzenia kanałów social media, jak i dopytywania znajomych. Izolacja ułatwia sporo, tak samo jak nie wspominanie o tej osobie. To trudne, choć konieczne, aby iść naprzód! 5. Skup się wyłącznie na sobie. Zadbaj o swój wygląd, jak i o wnętrze.
DYaE. rakxtir1xv.pages.dev/63rakxtir1xv.pages.dev/82rakxtir1xv.pages.dev/16rakxtir1xv.pages.dev/62rakxtir1xv.pages.dev/33rakxtir1xv.pages.dev/7rakxtir1xv.pages.dev/43rakxtir1xv.pages.dev/30
jak odciąć się od męża alkoholika